Ostatnio mam mały babeczkowy przestój.
Jedno wiem...babeczki z krupczatką zamiast zwykłej mąki smakuja lepiej.

Dzisiaj nie wytrzymalam musiałam zrobić muffinki.
Hmmm czerwone, wbrew pozorom ctrynowe - ale z dżemem truskawkowym w środku.

p.s. coś dla Oskara :)

Dzisiaj muffinki dla D.
Już niedługo zdjęcia...



i są :)

specjalnie dla K.

I przyszlo zamówienie...
Napracowałam się trochę, bo na 12 babeczek jest 5 różnych smaków, ale co tam...
Czego się nie robi dla znajomych :)

coś do kawki :)

Nie mogłam się oprzeć żeby znowu czegoś nie upieć. Chociaż coś zwykłego, chociaż bez zdobienia...
I tak z wczorajszego rozgardiaszu myśli powstały muffinki cappuccino.

po majówce... TAKI ZE MNIE OBRZYDLIWIEC ;)

Parę dni bez komputera robi swoje...
Teraz jak się dorwałam, trzeba wszystko posprawdzac i nadrobić zaległości.
Dodaję więc nowe fotki pod tytułem "Taki ze mnie obrzydliwiec"  :D